ALL RIGHTS RESERVED

czwartek, 30 września 2010

Chora...

Ostatnie kilka dni minęło mi bardzo przyjemnie... W sobotę byłam na spotkaniu Craftladies. A w poniedziałek i wtorek byliśmy z Mikuszką w pewnym Magicznym Domu... Niestety przez tą okropną pogodę rozchorowałam się potwornie i nic mi się nie chce... Muszę się wyleczyć do jutra bo lecę na urlop. Kto ma jakieś sprawdzone sposoby?

 A ponieważ ja nie mam się czym pochwalić na razie bo kilka prac czeka na wykończenie i obfotografowanie... przedstawiam dzieło mojego synka. To jest wiertarka jakby ktoś nie wiedział :)

środa, 22 września 2010

Niebieskie wełniaczki...

I drugie dziecko, które się wczoraj urodziło... Bransoletka z wełnianych i porcelanowych kulek w niebieskościach...
Tutaj także lekko ufilcowałam igłą kulki żeby wyglądały jak wełna... Bardzo podoba mi się ten efekt więc pewnie jeszcze się trochę tego pojawi... tak to wygląda z bliska.
Bransoletka świetna do jeansów...
i są oczywiście kolczyki na srebrnych biglach...

Wełniaczki...

Wczorajszy wieczór zdominowało filcowanie... Po pierwsze postanowiłam przerobić poprzednie korale bo nie do końca byłam do nich przekonana... teraz o wiele bardziej mi się podobają.

Dorobiłam jeszcze do nich kolczyki... największą trudność sprawiły mi te małe, czarne, wełniane kuleczki... podziabałam się przy tym igłą... Dodałam jeszcze małe kuleczki z lawy bo idealnie mi tu pasowały..
Czarne kulki tylko lekko ufilcowałam igłą żeby wyglądały jak kłębki wełny... Tak wyglądają w zbliżeniu...
No i jeszcze korale w całości..

piątek, 17 września 2010

Filcowe korale koloru koralowego...

Za sprawą mojej siostry powróciłam na chwilę do filcowania... Siostra dała mi starą, lekko sfilcowaną wełnę w kolorze koral... Nigdy nie mogę przejść obojętnie obok rzeczy w tym kolorze dlatego postanowiłam ją zrecyklingować :) Dwa wieczory dziabałam igłą a potem turlałam kulki na mokro. I wyszły takie oto korale... Wszystkie inne materiały do wykonania także pochodzą z recyklingu dlatego łańcuszek przedłużający i zapięcia są (niestety) w kolorze srebrnym.

wtorek, 14 września 2010

Dar Natury dla Wróżki Iguany....

Iguanka poprosiła mnie o kolczyki z muszli... Ponieważ od dawna nosiłam się z tym zamiarem bardzo mnie to ucieszyło :) Prośbę spełniam błyskawicznie :D Kolczyki są duuuże. Oprócz muszli wykorzystałam jeszcze koral (wiem, że Iguanka lubi :)
Za modelkę posłużył mi gipsowy aniołek po przejściach, którego dostałam na nowe mieszkanie od koleżanki. Było to jakieś 4 lata temu więc skrzydełko się nadłamało troszkę...

piątek, 10 września 2010

Ciągle wakacyjnie...

A u mnie ciągle frywolitkowo i ciągle wakacyjnie bo ja dopiero się wybieram na urlop :) Słodkie, różowe kolczyki z koralikami. Dzięki temu, że nitka jest cieniowana nie są zbyt cukierkowe (nie wiem czy zdjęcie do końca oddaje ich urok)

niedziela, 5 września 2010

Wyzwanie robótkowe Craftladies...

Od Klaudyny otrzymałam taką oto przesyłkę...

Moim zadaniem było oscrapowanie załączonego notesika. Nie moje kolory, nie moja technika...Nie znam się kompletnie na scrapbookingu, nigdy się tym nie zajmowałam ale bez walki się nie poddaję. Wyszło mi to:

A zostało to:

Wnioski, jakie nasuwają mi się po wykonaniu tego zadania to:
a) ja i scrapbooking raczej się nie polubimy...
b) Kaludyna chyba też mnie nie lubi :)
c) notesik bardziej podobał mi się w stanie pierwotnym.
d) nie umiem robić dobrych zdjęć :(

czwartek, 2 września 2010

Frywolitki dla Dorki

A te zrobiłam dla Dorotki. Jakoś wydawało mi się, że czerwone będą odpowiednie :) Ciekawe czy trafiłam :)

Swarovski dla Agi

Te kolczyki zrobiłam specjalnie dla Agi :) Aga to śliczna, skromna dziewczyna... prawie wcale nie nosi biżuterii dlatego wymyśliłam coś prostego. Kryształki Swarovskiego na na srebrnych zawieszkach... Kryształki miały być większe jak je zamawiałam przez neta... nie ma to jak pomacać i zobaczyć na własne oczy.... Czekam aż w mojej Legnicy będzie można zakupić takie produkty... Mam nadzieję, że właścicielka będzie zadowolona...

środa, 1 września 2010

Lubię

Poohatka zaprosiła mnie do zabawy "Lubię to".
Zasady:
1. Napisz, kto Cię zaprosił do zabawy
2. Wymień 10 rzeczy, które lubisz
3. Zaproś kolejnych 10 osób i poinformuj je w komentarzach
Lubię:
Lato, spanie,  rękodzieło, Ptasie Młeczko, Koleżanki z Grona, książki, filmy, muzykę, marzyć, podróżować, leniuchować.... nie koniecznie w takiej kolejności:)

Frywolna perła...

Korzystając z  wzoru na naszyjnik, który znalazłam u Bogini Frywolitki Igłowej Totusmel
wydziabałam taki oto naszyjnik. Na końcu doszyłam perełkę bo jakiś taki łysy był :) Nie wyszedł mi jednak tak ładnie jak autorce wzoru :(

Przy okazji uznanie dla Weraph  za wykonanie tego oto frywolitkowego giganta.

Przywieszki...

Długo zastanawiałam się co zrobić z kordonkami, które pamiętają jeszcze trudne czasy, kiedy w sklepach nic nie było... Kiedy zamawiałam w pewnej pasmanterii igły do frywolitki, dostałam gratis instrukcję jak wykonać ten wzór... i poszło. Naprodukowałam tych kwiatków mnóstwo. Zapewne wykorzystam je dopiero na święta jako przywieszki do prezentów :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...