U mnie kolorów ciąg dalszy... Za oknem dziś żar leje się z nieba więc proponuję soczyste, orzeźwiające zielenie :) Kolczyki powstały ze starych kordonków, i akrylowych kółeczek, których mam zatrzęsienie i postanowiłam jakoś wykorzystać...
Blog o ręcznie robionej biżuterii i nie tylko.... This blog is about handmade jewelery and my other hobbies...
ALL RIGHTS RESERVED
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
sobota, 20 sierpnia 2011
Kolorowe pióra...
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, dziś będzie kolorowo. Postanowiłam wrócić na chwilę do kolczyków z piór. Bardzo lubię je robić i nosić.
Te wykonane są z czarnych i białych piór, szklanych, błękitnych kostek i grafitowych koralików na stalowej (niebieskiej) lince. Wszystkie elementy, oprócz bigli, z odzysku. Długość (bez bigla) 12 cm.
Te także wykonane z odzyskanych elementów: fioletowych piórek, szklanych koralików w tym samym kolorze, drobnych, zielonych koralików, na stalowej lince. Długość bez bigla 7,5 cm. Ładnie się układają na uchu i przyjemnie noszą...
A już niedługo u mnie kolorowe Candy... Zaglądajcie ;)
Pozdrawiam
Te wykonane są z czarnych i białych piór, szklanych, błękitnych kostek i grafitowych koralików na stalowej (niebieskiej) lince. Wszystkie elementy, oprócz bigli, z odzysku. Długość (bez bigla) 12 cm.
Te także wykonane z odzyskanych elementów: fioletowych piórek, szklanych koralików w tym samym kolorze, drobnych, zielonych koralików, na stalowej lince. Długość bez bigla 7,5 cm. Ładnie się układają na uchu i przyjemnie noszą...
A już niedługo u mnie kolorowe Candy... Zaglądajcie ;)
Pozdrawiam
czwartek, 11 sierpnia 2011
Kolory...
Zrobiłam sobie wakacje... a co? :) Nie miałam jakoś weny do biżu, tym bardziej do pisania postów.
Staram się spędzić z dzieckiem jak najlepiej te ostatnie wolne dni... chociaż pogoda nas nie rozpieszcza w tym roku. W zasadzie to czuć już jesień w powietrzu....
Ale mam dla Was kilka letnich, kolorowych inspiracji. Niech to będzie przedsmak tego, co za kilka dni u mnie na blogu...
Tak przy okazji malowanie palcami to niezła frajda i dla dziecka i dla Craft- Mamy :)
Staram się spędzić z dzieckiem jak najlepiej te ostatnie wolne dni... chociaż pogoda nas nie rozpieszcza w tym roku. W zasadzie to czuć już jesień w powietrzu....
Ale mam dla Was kilka letnich, kolorowych inspiracji. Niech to będzie przedsmak tego, co za kilka dni u mnie na blogu...
Tak przy okazji malowanie palcami to niezła frajda i dla dziecka i dla Craft- Mamy :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)