Jak tylko przestąpiłam próg swojego domu zrobiło mi się tak ciepło na sercu... Kocham swój dom :)
Teraz muszę się zorganizować na nowo w Polsce, szukam pracy. Codziennie wysyłam po kilka aplikacji, nie ma u mnie za dużo ofert. Paczka z moimi rzeczami i narzędziami z Irlandii jeszcze nie dotarła więc za biżuterię nie mam się jak wziąć... Ale zakupiłam czółenko i walczę.... Trudna jest ta frywolitka czółenkowa, jednak wszystko wychodzi takie sztywniejsze i mniejsze niż igłą. Chcę się tego nauczyć, zaparłam się i musi się udać :)
Już paczka doszła dzisiaj właśnie teraz trzeba to rozpakować a tak się urobiłam na działce dzisiaj dla odmiany....
OdpowiedzUsuń